Koniec rent z UE dla rolników


W nowym budżecie unijnym nie będzie funduszy na rolnicze renty strukturalne. Poszło na nie najwięcej pieniędzy z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. W ramach rent nasi rolnicy dostali już 7,1 mld zł. Do wypłaty pozostało jeszcze 6,6 mld zł, te zobowiązania ograniczą inne programy pomocowe z funduszy unijnych

Renty strukturalne od momentu wejścia Polski do Unii Europejskiej cieszyły się największym powodzeniem ze wszystkich finansowanych przez Brukselę programów. Do tej pory skorzystało z nich prawie 70 tys. rolników. Powodem są korzystne warunki finansowe: podstawowa renta wynosi 150 proc. najniższej emerytury i można ją pobierać przez dziesięć lat.

O renty mogły się starać osoby, które ukończyły 55 lat, ale nie przekroczyły 65. roku życia, i przekazały gospodarstwo innemu rolnikowi lub następcy. Jak się szybko okazało, nie były to kryteria trudne do spełniania, a wysokość świadczeń przekraczała nawet 2 tys. zł.

Dopiero w PROW na lata 2007 – 2013 zaostrzono wymogi i obniżono świadczenia – teraz wynoszą one ok. 1,2 tys. zł. Mimo to w ostatnim naborze dokumentów w 2010 r. wnioski o renty złożyło 11,3 tys. rolników, a świadczeń wystarczyło tylko dla 6 tys. z nich. – Staraliśmy się w Brukseli o przesunięcie na renty funduszy z innych działań, ale nie uzyskaliśmy zgody. Nowych rent już nie będzie – mówi „Rz" minister rolnictwa Marek Sawicki.

Jak wskazuje dr Barbara Wieliczko z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, w nowej wspólnej polityce rolnej nie ma już takiego działania. To oznacza, że po 2013 r. Komisja Europejska nie da funduszy na nowe renty. – Komisja Europejska nie przedstawiła sposobu finansowania pomocy wieloletniej – dodaje dr Barbara Wieliczko.

13,7 mld zł pochłonie wypłata rolniczych rent strukturalnych od 2004 r. do wygaśnięcia zobowiązań

Do tej pory  renty strukturalne pochłonęły już 7,13 mld zł. Jedna piąta tej sumy pochodzi z polskiego budżetu, resztę dokłada UE. Jak szacuje ARiMR, wydatki na renty strukturalne od wprowadzenia działania w 2004 roku do końca podjętych zobowiązań wyniosą 13,7 mld złotych.

– Pieniądze na wypłatę pozostałych zobowiązań znajdziemy w funduszach unijnych, jakie dostaniemy po 2013 roku – zapewnia Marek Sawicki.

Nie wiadomo jednak, ile pieniędzy na rozwój obszarów wiejskich Polska może dostać z Brukseli w latach 2013 – 2020. W budżecie na lata 2007 – 2013 nasz kraj dostał niemal jedną dziesiątą wszystkich funduszy na ten cel – najwięcej ze wszystkich krajów UE. Komisja Europejska zaproponowała, by po 2013 roku utrzymać wydatki na dopłaty bezpośrednie do gospodarstw, czyli tzw. pierwszy filar polityki rolnej, ale jednocześnie pojawiły się głosy, by zredukować pieniądze na rozwój obszarów wiejskich, czyli tzw. drugi filar. Najbardziej straciłaby na tym właśnie Polska, ponieważ w naszym kraju fundusze na rozwój obszarów wiejskich odpowiadają za połowę unijnej pomocy wypłacanej rolnikom.

– Obawiamy się, że w budżecie unijnym płatności na drugi filar zostanie niewiele – mówi dr Mirosław Drygas, dyrektor Instytutu Rozwoju Wsi i Rolnictwa Polskiej Akademii Nauk.

 

 

W ramach PROW najwięcej pomocy szło dotychczas na renty strukturalne, dopłaty do obszarów o niekorzystnych warunkach gospodarowania i płatności ekologiczne. Finansowane były też inwestycje przedsiębiorstw spożywczych, modernizacja gospodarstw czy premie dla młodych rolników. Wiadomo już, że po 2013 roku nie będzie już możliwe finansowanie z unijnego budżetu inwestycji sektora spożywczego. Według dr Barbary Wieliczko zamiast rent strukturalnych możliwe jest wprowadzenie innych działań, na które Bruksela wyrazi zgodę, np. płatności rocznej dla drobnych producentów, którzy przekazali swoje gospodarstwo innemu rolnikowi. W nowym PROW będzie ponadto działanie „Rozwój gospodarstw rolnych i działalności gospodarczej".

Decyzje o kształcie nowej polityki rolnej i jej finansowaniu zapadną ostatecznie w przyszłym roku.
 


Drugi filar rolnego budżetu

    Państwa unijne w latach 2007 – 2013 na rozwój obszarów wiejskich wydadzą 148 mld euro. Większość tej sumy pochodzi z budżetu unijnego.

Listę najpopularniejszych działań otwierają płatności rolno-środowiskowe, czyli dopłaty do ekologicznych upraw i zachowania walorów naturalnych łąk. Pochłaniają one ponad jedną czwartą funduszy. Na drugim miejscu znajdują się wydatki na dotacje do gospodarstw położonych na obszarach o niekorzystnych warunkach (np. górskich). Na ten cel idzie 19 proc. funduszy.

Polski Program Rozwoju Obszarów Wiejskich wyróżnia się zarezerwowaniem aż 13 proc. budżetu na renty strukturalne, w sumie jest to 2,5 mld euro.  Polska przeznaczyła także najwięcej z krajów unijnych funduszy na tworzenie mikroprzedsiębiorstw  (1 mld euro), rozwój podstawowej infrastruktury i usług dla ludności wiejskiej (1,5 mld euro), korzystanie przez rolników z usług doradczych (0,4 mld euro) i pomoc dla grup producentów rolnych (0,14 mld euro). To ostatnie działanie jest realizowane tylko w nowych państwach członkowskich. Najmniej ze wszystkich krajów UE Polska wydaje na szkolenia zawodowe osób zatrudnionych w rolnictwie i leśnictwie – na ten cel zarezerwowano tylko 0,2 proc. budżetu PROW.


 dr Janusz Rowiński

Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej

Renty strukturalne nie mają nic wspólnego z rozwojem rolnictwa, to wsparcie społeczne. Tylko częściowo poprawiają strukturę agrarną wsi, bo jeśli przekazujący gospodarstwo w zamian za rentę zostawia je rodzinie, to są to tylko zmiany formalne. Unijne fundusze zamiast na renty mogły zostać przekazane na programy efektywniejsze, np. modernizację gospodarstw, wsparcie młodych rolników. Tworząc to działanie, nie do końca przewidziano jego efekty i wieloletnie zobowiązania finansowe.


Źródło: Rzeczpospolita, 09.11.2011 r., autor: Magdalena Kozmana

 

 

punktator

Przydatne linki


URZĘDY I INSTYTUCJE:

INSPEKCJE:

DORADZTWO:

WIADOMOŚCI ROLNICZE:

ROLNICTWO EKOLOGICZNE i TRADYCYJNE:

WSPARCIE DLA ROLNICTWA I OBSZARÓW WIEJSKICH:

---------------------------------------------------------------------


Licznik odwiedzin: 2481652