Europejscy pszczelarze zawodowi są na skraju wyczerpania. Zmiana klimatu oraz wzrost kosztów ponownie dotknęły produkcję w 2022 r. Niektóre ważne rynki europejskie, takie jak Węgry, Hiszpania i Włochy przestały funkcjonować. Wzrost kosztów sprzedaży, jakie ponoszą pszczelarze nie jest przeniesiony na rynek, gdzie preferowany jest tańszy importowany miód, pochodzący obecnie głównie z Chin, ale w przyszłości być może również z Wietnamu i Indii. Z tego względu, istnieje prawdopodobieństwo, że Unia Europejska straci jedną trzecią swoich uli w nadchodzących latach, co może doprowadzi do wzrostu importu. 

Biorąc pod uwagę ten kontekst, publikacja badania służb Komisji Europejskiej, które udowadnia masowe fałszerstwo jeśli chodzi o importowany miód jest kroplą przepełniającą czarę! Podejrzewa się, że 147 z 320 (46%) próbek otrzymanych od właściwych organów państw uczestniczących w badaniu nie spełnia przepisów unijnej dyrektywy dotyczącej miodu. Aktualnie stosowane oficjalne metody nie są odpowiednie do wykrycia wszystkich fałszerstw. Należy zapewnić kompletny zestaw często aktualizowanych i weryfikowanych technologii, aby można było wykryć jak najwięcej oszustw. Biorąc pod uwagę, że analiza obecności syropu cukrowego nie obejmuje innych rodzajów fałszerstwa, takich jak na przykład niedojrzały miód, niepoprawne oznaczanie lub dodatek barwników, oszustw może być w rzeczywistości znacznie więcej. 

„Sytuacja jest niezwykle niepokojąca. Potrzebujemy szybkiej odpowiedzi od unijnych decydentów. Wszyscy europejscy pszczelarze zgadzają się co do problemu, ale również najważniejszych europejskich rozwiązań. W świetle trwającego przeglądu dyrektywy dotyczącej miodu, europejscy pszczelarze i ich spółdzielnie wzywają do wprowadzenia przejrzystego systemu oznaczania kraju pochodzenia, zawartości procentowej w kolejności malejącej, poprawy identyfikowalności oraz wdrożenia nowoczesnych ujednoliconych europejskich ram dla badań laboratoryjnych miodu”, powiedział Stanislav Jas, przewodniczący grupy roboczej „Miód” Copa-Cogeca. 

Dodał również, że „Komisja Europejska powinny usłyszeć te słowa. Dlatego też wzywamy wszystkich europejskich pszczelarzy, którzy wspierają te założenia do zjednoczenia się pod hashtagiem #HoneYstlabellingnow, aby przedstawić sytuację na mediach społecznościowych, podać przykłady podróbek oraz razem z nami zaapelować o objęcie wszystkich importowanych miodów przejrzystym oznaczaniem kraju pochodzenia. 

 

 

---