Klikowska Ostoja Polskiego Konia
W dniu 21 lutego 2014 r., WZ MIR zwołane w trybie pilnym podjęło uchwałę o przystąpieniu do współuczestnictwa w organizacji Fundacji Klikowska Ostoja Polskiego Konia.
Podstawą organizacyjną i majątkową Fundacji jest majątek byłego Stada Ogierów w Klikowej, instytucji, która trwale wpisała się do historii hodowli koni, szczególnie w Małopolsce. Stado powstało w oparciu o majątek hrabiego Sanguszki w ramach Reformy Rolnej. Nazwisko rodziny Sanguszków na trwale związane jest z historią Tarnowa m.in. z Zespołem Szkół Ogrodniczych, który kiedyś stanowił wspaniałą bazę dla przyszłych ogrodników z całego naszego regionu. Dziś niestety, po tej specjalizacji nie zostało nic. W szkole uczniowie uczą się wszystkiego tylko nie rolnictwa.
W ostatnich latach losy Stada Ogierów w Klikowej nacechowane były systematyczną deprecjacją znaczenia tej instytucji, dewastacją obiektów i coraz bardziej ograniczaną hodowlą koni.
W okresie 1998-2013, Izba była organizatorem 10 regionalnych wystaw hodowlanych.
Izba Rolnicza w latach 2007-2008 prowadziła zaawansowane rozmowy z Ministerstwem Rolnictwa oraz Agencją Własności Rolnej Skarbu Państwa mające na celu przejęcie majątku na działalność statutową Izby. Ówczesna ustawa takie możliwości dawała izbom, możliwości takie miał również Urząd Marszałkowski i instytuty naukowe. Mieliśmy przychylność władz centralnych aby przejąć ten majątek, uchronić go przed dalszą dewastacją i uczynić z niego z prawdziwego zdarzenia ośrodek szkoleniowy i hodowlany. Niestety, partykularne interesy niektórych polityków oraz pseudo-działaczy, nie pozwoliły doprowadzić zaawansowanego procesu przejęcia majątku przez Izbę do końca (Izba miała już przygotowany akt notarialny).
Propozycja Małopolskiego Związku Hodowców Koni, aby przystąpić do współorganizacji Fundacji została zaakceptowana przez WZ MIR jednogłośnie. Zamanifestowaliśmy tym samym zdolność do kolektywnego działania pomijając partykularne interesy i niechęć, jaka pozostała po latach kiedy Izba ten obiekt chciała przejąć. Należy życzyć Fundacji aby osiągnęła sukcesy w realizacji zakładanych celów. Izba będzie w tym aktywnie uczestniczyła.
Przedmiotem obrad Walnego Zgromadzenia była również dyskusja nt. opinii kolejnej wersji PROW 2014-2020. Walne wyraziło ogromy żal, że lata lobbingu małopolskich działaczy Sejmiku Wojewódzkiego, Izby oraz naukowców chcących stworzyć PROW o charakterze regionalnym, nie mają szansy na realizację. WZ nie może akceptować podstawowych warunków jakie obowiązują dla całej Polski w zakresie minimalnych wymogów w stosunku do „modernizacji", "młodego rolnika", "restrukturyzacji gospodarstw" czy "działalności gospodarczej na wsi”.
Opinie nt. PROW 2014-2020 najlepiej oddaje dyskusja, która odbyła się 6 lutego br. podczas posiedzenia Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi Sejmu RP. Pokazała ona ogromną polaryzację interesów rolników w Polsce. Jako jedyny głos w obronie małych gospodarstw i programów regionalnych zabrał Prezes Czaicki, jednak ginął on w natłoku propozycji dużych gospodarstw. Szkoda, że był to jedyny głos - przecież region Małopolski reprezentowany jest przez największą liczbę gospodarstw.
Kolejnym tematem, który był omawiany na WZ MIR był problem źle użytkowanej ziemi, która wypada z produkcji. Omówiono propozycje przedstawione przez różne gremia, często kontrowersyjne, gdyż uderzają one bezpośrednio w rolników. Jednak czy dla dobra przyszłych pokoleń, niektóre z tych rozwiązań nie powinny być bolesne dla tych, którzy ziemi rolniczej nie chcą użytkować?
Na posiedzeniu WZ gościliśmy byłego Prezesa MIR – Pana Pawła Augustyna, który przedstawił ofertę ubezpieczeń życiowych MACIF (specjalną ofertą dla rolników) oraz przedstawił opinie nt. kontrowersyjnych przepisów UE i sytuacji na rynku trzody chlewnej.
Henryk Dankowiakowski
25 lutego 2014 r.
