Wyjazd Delegatów MIR na Węgry i do Rumunii


Węgry - Szolnok, Rumunia – Bystrica. Wyjazd studyjny 7-12 października 2012 r.

Zarzuca się często, że Izba swoją działalność koncentruje na wyjazdach zagranicznych. Uznając, że są one typowo turystyczne. Nic bardziej mylnego. Przez 15 lat wysłaliśmy i zorganizowaliśmy dziesiątki wyjazdów studyjnych o specjalistycznym, rolniczym charakterze, dającym możliwość porównania warunków produkcyjnych krajów, które odwiedzaliśmy z naszym. Każdy wyjazd za granicę uczy i tak było tym razem. Realizując wniosek Walnego Zgromadzenia Izby Rolniczej, zorganizowaliśmy dla członków Rad Powiatowych pięciodniowy wyjazd do zaprzyjaźnionych Izb Rolniczych na Węgrzech i w Rumunii.

Współpracujemy z tamtejszymi Izbami od wielu lat. Początki tej współpracy zaczęły się jeszcze w starej strukturze organizacyjnej Izb. Dzięki osobistym kontaktom mogliśmy zrealizować ciekawy program specjalistyczny podporządkowany naszym potrzebom. Byliśmy goszczeni przez władze administracyjne województw: Szolnok (Węgry) i Bystrica (Rumunia). Przyjmowano nas uroczyście. Szczególnie cenne jest, że czynili to najważniejsi przedstawiciele władz tych województw – Marszałkowie i Wojewodowie. Wizyty w poszczególnych krajach rozpoczynaliśmy od spotkań z przedstawicielami władz charakteryzującymi województwo, w którym gościliśmy.

W obydwu tych krajach warunki wegetacyjne w 2012 ze względu na suszę były bardzo niekorzystne. Plony podstawowych plonów zbóż, kukurydzy, owoców i warzyw są o 60-70% mniejsze od tych jakie zwyczajowo osiągali tamtejsi rolnicy w latach ubiegłych. Widzieliśmy np. kukurydzę, która nie wykształciła kolb i nie nadawała się nawet na zbiór na kiszonkę. Sytuacja ta stwarza dla nas dodatkowe możliwości eksportu płodów rolnych. Na rynkach hurtowych i giełdach w Krakowie obserwujemy duże zainteresowanie zakupami ziemniaków i warzyw, ze strony rumuńskich pośredników.

Na Węgrzech zwiedzaliśmy następujące gospodarstwa:  

I. Gospodarstwo rodzinne Istvana Somogyi w Kunszentmarton zajmujące się hodowlą zwierząt i produkcją roślin. Posiadają 40 szt. owiec oraz 50 ha ziemi, na której uprawiają pszenicę ozimą, jęczmień ozimy, słoneczniki i kukurydzę. Produkcja rolna wysoko przekracza przeciętną województwa.

II. Gospodarstwo rodzinne Mihalya Panyika w Kunszentmarton. Gospodarze, na powierzchni 112 ha, uprawiają rośliny tj. rzepak, pszenica ozima, jęczmień ozimy, słoneczniki, kukurydza. Produkcja rolna wysoko przekracza przeciętną województwa, w związku z tym jest to dynamicznie rozwijające się gospodarstwo rodzinne.

III. Producent win Laszlo Talas w Tiszakurt. Winnice w tym gospodarstwie są rozmieszczone na 20 ha. Są to winnice powstałe na zapomnianym terenie krainy win Kunság, która posiada wspaniałe warunki glebowe oraz największą liczbę godzin słonecznych. Uprawiane są tam białe szczepy gronowe, jednak winnica w Tiszakurt słynie przede wszystkim z upraw czerwonych szczepów gronowych. Wino jest produkowane tylko z własnych winnic.

IV. Spółdzielnia Gospodarcza Ulloparti w Karcag. Spółdzielnia mieści się w Karcag (stolicy regionu Nagykunsag). Założycielami są członkowie rodziny Hubai – rodzicie i ich trójka dzieci, którzy prowadzą produkcję rolną już prawie 20 lat. Gospodarstwo założyli w 1999 r. i wtedy też przekształcili grunty uprawne w bioprodukcję. Od 2004 r. gospodarka biodynamiczna uzupełnia jakościowe, ekologiczne sposoby produkcji (produkcja artykułów o jakości DEMETER). Powierzchnia użytków rolnych – 4 tys. ha, zatrudnienie – 95 osób, 500 krów objętych pakietami genetycznymi, 280 macior rasy Mangalica, uprawa 74 gatunków roślin. W spółdzielni funkcjonują rzeźnie i przetwórnie oraz sklepy. Cała wartość dodana pozostaje w spółdzielni.

W Rumunii jako pierwsze gospodarstwo zwiedzaliśmy nową farmę mleczną funkcjonującą od dwóch lat z 750 krowami mlecznymi. Hale wolnostanowiskowe, wybudowane w oparciu o drewno – bardzo nowoczesne. Hala udojowa, karuzelowa na 40 stanowisk – w pełni zautomatyzowana z zadawaniem pasz treściwych. Żywienie krów oparte o kiszonki z kukurydzy i pasze treściwe zadawane zgodnie z wymaganiami czterech grup żywieniowych. Kondycja, zdrowotność krów – wysoka, średnia wydajność za pierwsza laktację – ok. 7 tys. litrów mleka.

Drugie gospodarstwo, które odwiedziliśmy zajmowało się odchowaniem cieląt do 200-300 kg. W skali roku produkcja wynosi 25 tys. sztuk. Większość eksportowana jest na rynki UE w tym Polski. Cena za 1 kg byczka – 3,6 Euro/kg, cieliczka 2,6 Euro/kg. Żywienie oparte o preparaty mleko zastępcze w pierwszym okresie tuczu, następnie pasze objętościowe – siano i kiszonkę oraz pasze treściwe. Budynki spełniają wymogi weterynaryjno-zootechniczne.

Gospodarstwo trzecie to odchowalnia owiec. Ciekawe budynki odchowalni z podłogami rusztowymi, produkcja roczna 250 tys. sztuk. Eksport przede wszystkim do krajów Północnej Afryki.

Gospodarstwo czwarte, 140 ha – produkcja prawie wszystkich gatunków owoców, głownie jednak winnica i jabłka. Przechowalnia z kontrolowaną atmosferą. Wielkość plonów w roku bieżącym ze względu na suszę – bardzo mała.

Wnioski:

  • Przemiany społeczno-gospodarcze jakie nastąpiły w latach 80. i 90. spowodowały kryzys na rynku produkcji żywności na Węgrzech i w Rumunii. Likwidacja wielu spółdzielni spowodowała poważne zaburzenia na rynku produktów rolnych. W Rumunii przekazanie ziemi rolnikom nieprzygotowanym inwestycyjnie i maszynowo było przyczyną znaczącego spadku produkcji żywności.
  • Rolnicy gospodarujący na swoich gospodarstwach – mentalnie niewiele różnią się od nas. Pracując na co dzień „pod chmurką” spotykają się z tymi samymi problemami z jakim spotykamy się my. Pogoda, warunki glebowe – podobne warunki jakie tworzą przepisy UE, stwarza porównywalne warunki produkcyjne.
  • Oceniając wpływ UE na produkcję rolną i jego otoczenie odnosimy wrażenie istniejących na Węgrzech i Rumunii, bardziej liberalnych przepisów w zakresie uboju zwierząt gospodarczych, sprzedaży bezpośredniej, produkcji alkoholu.
  • W związku z tym, że byliśmy w województwach typowo rolniczych, zaangażowanie władz wojewódzkich w sprawy rolnictwa jest bardzo duże.

Na uczestnikach wyjazdu, szczególnie pozytywne wrażenie zrobiła Rumunia. Wielu z nich było tam pierwszy raz. Skala inwestycji, atmosfera jaką tworzyli ludzie spowodowała, że stworzyliśmy nowe hasło: „Nie tylko Polak i Węgier są bratankami, ale od dzisiaj Polakowi, Rumun stał się bardzo bliski”. Stereotypy Rumunów przeniesione z ulic polskich miast nie mają się nijak do tego co widzieliśmy.

P.S. W wyjeździe uczestniczyli również: Prof. Czesław Nowak z UR w Krakowie, który w czasie podróży bawiąc – uczył nas opowiadając z ogromną swadą i zainteresowaniem o problemach UE, Jan Grabski – Dyrektor Departamentu Środowiska, Rolnictwa i Geodezji, Pani Barbara Pławecka z Urzędu Marszałkowskiego, oraz Pan Jan Gabrukiewicz z TVP Kraków.

Henryk Dankowiakowski
Dyrektor MIR

 


O naszym wyjeździe pisano również w mediach:

http://www.bukareszt.trade.gov.pl/pl/aktualnosci/article/a,30365,.html
BistritaNews - Delegatia Camerei de Agricultura din Regiunea ...
Reprezentanţii Camerei Agricole din Polonia, în vizită în Bistriţa ...
Polonezii, interesaţi de zootehnia şi pomicultura din Bistriţa-Năsăud ...

 

Galeria


punktator

Przydatne linki


URZĘDY I INSTYTUCJE:

INSPEKCJE:

DORADZTWO:

WIADOMOŚCI ROLNICZE:

ROLNICTWO EKOLOGICZNE i TRADYCYJNE:

WSPARCIE DLA ROLNICTWA I OBSZARÓW WIEJSKICH:

---------------------------------------------------------------------


Licznik odwiedzin: 2493790